
Już od dawna eksperymentowaliśmy z naturalnymi nawozami z odpadów. 100% domowej biomasy zatrzymujemy w obiegu zamkniętym. Przykładowo po przycięciu gałęzi z drzew i krzewów nasz rozdrabniacz zmieli urobek do frakcji zdolnej zasilić glebę próchnicą. Nieoceniona jest też pokrzywa rosnąca jako chwast, która zawiera duże ilości azotu, potasu, żelaza, krzemu – robimy z tego gnojówkę wykorzystywaną na bieżąco wiosną i latem. Podobnie jest z odpadami po bananach, które zawierają bogactwo składników, zwłaszcza potasu i wapnia. Tam gdzie potrzeba gleby bardziej zasadowej stosujemy skorupki po jajkach, których główny składnik to węglan wapnia.
Pogłębioną segregację stosujemy w przypadku kilku składników opisanych wyżej głównie wiosną i latem na bieżąco uprzednio poddając to procesom hydrolizy.
Niemniej jesienią i zimą nie marnujemy cennego surowca (banan i skorupki po jajkach) i po wysuszeniu ścieramy surowiec do postaci pudru tworząc mieszankę, która przychodzi nam z pomocą jako odżywka do roślin na wczesną wiosnę.
A skoro naszą misją jest projektowanie i wytwarzanie wartościowych produktów z pogłębionej segregacji odpadów lokalnych wyszliśmy z projektem odżywki do roślin. Zobaczcie sami: